luźna jazda w terenie

Trening w terenie,podjazdy w sumie 10 okrążeń,jazda bez oglądania się na tętno i szybkość,raczej mocniejsze tępo,ale nie w trupa.
Trening wykonany po nocy w pracy,ale po dwudniowej przerwie bez roweru,jazda mocniejsza ale z zachowaniem mocy,jazda na 80% możliwości.
Czasy okrążeń:
1-12min.20sek.6-12min.32sek.
2-12min.21sek.7-12.min.43sek.
3-12min.17sek.8-12.min.53sek.
4-12min.23sek.9-12min.54sek.
5-12min.23sek.10-12min.55sek.
suma czasu:2h05min.

jazda w lesie,spokojna i bez szarpania się

jazda na szosie,druga strefa

spokojna jazda na szosie,odpoczynek po maratonie

Wyniki:
czas przejazdu:2h39min.
klasyfikacja open:312/434
klasyfikacja m2 30-40 lat:38/62
W niedziele zdecydowałem się na maraton u Galińskiego i...byłem strasznie zaskoczony organizacją,oczywiście na plus.Rejestracja przebiegła ekspresowo,choć ilość zawodników trochę zaskoczyła orga,było lekkie opóźnienie zawodów,z 10 na 10.30 i jakby liczyć zmoki to ja bym tylko to wymienił,reszta wręcz idealna,trasa maratonu bardzo fajna,interwałowe podjazdy i bardzo techniczne zjazdy,upierdliwe były tylko muldy na trasie które strasznie wybijały z rytmu,trasa przebiegała praktycznie tylko w terenie,bardzo krótkie odcinki asfaltu które pojawiły się na trasie to przejazd na drugą stronę lasu i finisz do mety.Bufety na tresie rewelacyjnie przygotowane,wodę można było dostać w butelkach,a nie w plastikowych kubeczkach które zgniatały się jak tylko wzięło się do ręki,a cały płyn się wylewał.A co do obsługi na mecie to kosmos,byłem już na paru maratonach ale z czymś takim się nie spotkałem,jedzenie na maksa,oczywiście makaron którego dostałeś tyle ile można było zjeść,a do tego,izotoniki,ciastka,ciasteczka pod różnymi postaciami,banany,grejfruty,pomarańcze i wszycho na maksa:)A no właśnie wyniki,lista z wynikami była na bieżąco aktualizowana,jak skończyło się wyścig za chwilę była wywieszana lista.
Dla mnie maraton bardzo udany,choć pełnej satysfakcji z wyniku nie ma,mogę trochę zgonić to na moją pracę,gdzie w ostatnim tygodniu dostałem mocno popalić,do tego treningi,obowiązki rodzinne,brak porządnego wypoczynku złożyło się na taki a nie inny wynik,ale cóż i tak nie ma tragedii;)
Maraton u Galińskiego rewelka,chętnie jeszcze się pojawię u niego:)

lekka jazda przed jutrzejszym maratonem,20 min. rozgrzewka,3 x 1 min. interwał na maksa.

spokojna jazda