Poniedziałek, 20 czerwca 2011
Kategoria mtb
terenowa jazda w deszczu
Dziś po wyjściu z pracy nawet nie myślałem o treningu,padał deszcz,dość mocno wiał wiatr,także miał być dzień wolny do treningu,ale...sprawdziłem swoje konto i.. wiedziałem że muszę się zrelaksować,przetyrać,zresetować umysł od syfu w jakim pracuje,niesamowite jak zbawienny ma na mój stan ducha rower.
Dziś ze względu że dość późno wyjechałem zrobiłem trochę krótszy trening,zrobiłem w sumie siedem okrążeń,każde o długości ok.3700m.
Jazda na 95% swoich możliwości,bez oglądania się na kadencje i tętno,czasy:
1-11 min. 46 sek
2-12 min. 13 sek
3-12 min. 38 sek
4-12 min. 47 sek
5-12 min. 55 sek
6-13 min. 10 sek
7-12 min. 32 sek
Całkowity czas okrążeń 1h28sek
Dziś ze względu że dość późno wyjechałem zrobiłem trochę krótszy trening,zrobiłem w sumie siedem okrążeń,każde o długości ok.3700m.
Jazda na 95% swoich możliwości,bez oglądania się na kadencje i tętno,czasy:
1-11 min. 46 sek
2-12 min. 13 sek
3-12 min. 38 sek
4-12 min. 47 sek
5-12 min. 55 sek
6-13 min. 10 sek
7-12 min. 32 sek
Całkowity czas okrążeń 1h28sek
- DST 51.41km
- Teren 38.00km
- Czas 02:47
- VAVG 18.47km/h
- VMAX 46.32km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 176 ( 95%)
- HRavg 143 ( 77%)
- Kalorie 2169kcal
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj